Już w średniowieczu istniała gra o nazwie pallemaille. Gra początkowo bardzo popularna była szczególnie we Włoszech oraz Francji, następnie dotarła na Wyspy Brytyjskie. Zasady – mówiąc bardzo ogólnie – polegały na umieszczeniu drewnianej piłki w określonym punkcie, za pomocą specjalnych kijów. Swoją odmianę sportu, która przypominała współczesny golf, mieli również mieszkańcy krajów Beneluksu. I według dostępnej wiedzy, to Holendrzy mieli grę przenieść na tereny obecnej Wielkiej Brytanii.
Sporą popularnością golf zaczął cieszyć się w Szkocji. Tam powstały pierwsze „tereny” do gry w golfa. Charakteryzowały się tym, że korzystano niemal w pełni z naturalnego ukształtowania powierzchni – bez sztucznej ingerencji. Nie były to obszary zbyt duże, poszczególne dołki znajdowały w miejscach gdzie rosła niska trawa. Były to odpowiedniki dzisiejszego greena. Już wówczas dołek oznaczany był chorągiewką, tak by zawodnicy wiedzieli gdzie celować swoje uderzenia.
Nie powinno dziwić, że gra w późniejszych latach przeniosła się do Ameryki Północnej. Brytyjczycy, którzy przybyli do „nowego świata” skrzętnie skorzystali z dużych przestrzeni, gdzie możliwości gry w golfa były naprawdę spore. Brytyjski kolonializm i czasy prawdziwego Imperium Brytyjskiego pozwoliły dotrzeć nowej grze także w inne zakątki świata. Indie, Australia czy część Afryki poznawały golfa w XIX wieku.
W XX wieku golf stał się bardzo popularny w wielu krajach. Można też stwierdzić, że stał się wówczas sportem zawodowym. Golf gościł również na Igrzyskach Olimpijskich w latach 1900 i 1904. Ponad 100 lat trzeba było czekać, by dyscyplina ponownie znalazła się w programie IO. Stało się tak w 2016 roku, podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.
W naszym kraju golf nie ma aż tak bogatej historii jak w przypadku spadkobierców Imperium Brytyjskiego. Nie oznacza to jednak, że golfa w Polsce w ogóle nie było. Na początku XX wieku powstały pierwsze kluby golfowe, które cieszyły się uznaniem w Europie. Rozwój dyscypliny zapowiadał się całkiem dobrze, wszystko zmieniła jednak II Wojna Światowa. Wówczas – z przyczyn oczywistych – nastąpił regres w rozwoju dyscypliny. Sowieckie wpływy powojenne również nie sprzyjały rozwojowi golfa, a tereny mogące stać się polami golfowymi wysokiej klasy wykorzystywano raczej jako pola uprawne.
Dopiero na przełomie lat ’80-’90 minionego stulecia golf „powrócił” do Polski. Odradzała się idea zakładania klubów i aranżacji pól. Obecnie sytuacja golfa w kraju jest coraz lepsza. W każdym województwie spokojnie znajdziemy miejsca, w których można uprawiać ten sport.